Żupan i kontuszŻupan i kontusz

Kontusze zmieniały się nieznacznie w ciągu XVIII wieku, różnice widać jedynie w długości ubioru, kołnierzach i kolorystyce. Rodzaje tkanin podlegały nawet już nie modzie, ale wręcz kaprysom magnatów, jak opisuje to Jędrzej Kitowicz.
Kontusz miał nie zszyte z tyłu rękawy, tzw. wyloty, które mogły być założone na ręce, zwisać swobodnie, lub noszone odwinięte do góry. Tworzyły wtedy na ramionach małe skrzydełka, dokładnie odwzorowane przez twórców miśnieńskich porcelanowych figurek. Sposób ułożenia wylotów zależał od okoliczności. Długi zwisające wyloty jakie najczęściej kojarzymy z kontuszem są wtórnym wytworem XIX wiecznego fantazyjnego kostiumu.

Pod kontuszem noszono jedwabne żupany - w oszczędnej wersji miały one "fałszywy tył" z lnu lub gorszego gatunkowo jedwabiu. Zamożni szlachcice szyli je w całości z drogiego materiału - ale tylko w Koronie, na Litwie nawet najdroższe żupany miały tył " z fałszem". Tą sama tkanina podszywano także przód kontusza i wyloty. Kontusz oczywiście opasywano szerokim jedwabnym pasem - początkowo "siatczanym" , ze złotych, srebrnych lub jedwabnych nici, później tkanym jedwabnym pasem perskim. Pasy te stały się w drugiej połowie XVIII wieku tak pożądane, że zaczęto wytwarzać je w Polsce - znane są pod nazwą pasów słuckich, od nazwy miejscowości gdzie znajdowała się wytwarzająca je manufaktura.

Pas był długi i szeroki, składano go na pół i otaczano biodra trzykrotnie. Z przodu nie wykładano pasa szeroko jak to widzimy w ekspozycjach muzealnych lub na XIX wiecznych portretach, ale przeplatano końce pasa tworząc malowniczy węzeł. Dzisiejszy sposób ekspozycji jest całkowicie zrozumiały - tylko w ten sposób można pokazać pas nie uszkadzając go.

Żupan i kontusz Żupan i kontusz Żupan i kontusz